Samochód do celów wyłącznie służbowych
Wykorzystanie samochodu w działalności gospodarczej pozwala firmie na zaliczenie wydatków z nim związanych jako koszty. Aby móc skorzystać z najwyższych odliczeń, trzeba będzie udowodnić, że pojazd jest wykorzystywany wyłącznie do celów służbowych.
Obecnie wymagane jest to tylko, jeśli samochód stanowi nie środek trwały spółki, lecz własność przedsiębiorcy. W takim wypadku wymagane jest prowadzenie ewidencji przejazdów w celu odliczenia 100% kosztów.
Trzeba wliczyć kilometrówkę i…co jeszcze?
Potocznie zwana kilometrówka określa kwotę do wliczenia w koszty uzyskania przychodu, która zależy od liczby kilometrów przejechanych w celach służbowych. W przypadku prowadzenia ewidencji koszty eksploatacji oraz ubezpieczenia pojazdu traktowane są w pełni jako koszta.
Kwestie związane z odliczeniem podatku VAT zostały już uregulowane w roku 2014, w przypadku użytkowania samochodu do celów służbowych przysługuje 100% odliczenia1.
Samochód firmowy do celów prywatnych
Jeśli używamy samochodu do celów zarówno służbowych, jak i prywatnych, po zmianach będziemy mogli odliczyć tylko 75% kosztów. Znaczna część przedsiębiorców odpuści pełne odliczenie kosztów. Dlaczego? Ponieważ nie podoła wymogom prowadzenia szczegółowej ewidencji, takiej jak dla celów VAT. Odliczenie wydatków w wysokości 75% będzie również dotyczyło ubezpieczenia oraz kosztów związanych z eksploatacją. W porównaniu z obecnymi warunkami spowoduje to wzrost kosztów prowadzonej działalności.
Czy odliczenie podatku VAT na samochód firmowy do celów prywatnych ulegnie zmianie? Odliczenie podatku VAT do celów mieszanych nie ulegnie zmianie i będzie wynosić 50%.
Przykład wliczania kosztów
Przedsiębiorca, który leasinguje samochód o wartości 200 tys. zł, zalicza obecnie raty leasingowe do kosztów bez żadnych ograniczeń. Jeśli wykorzystuje auto do celów mieszanych, po zmianach będzie mógł odliczyć tylko procent wysokości miesięcznej raty, obliczany jako iloraz kwoty limitu 150 000 złotych oraz wartości posiadanego samochodu. W podanym przykładzie będzie to 75% wartości rat leasingowych.
Zmiany w limitach amortyzacji i odliczeń
Zmiany w limitach niosą za sobą zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki.
Limit amortyzacji samochodów osobowych wzrośnie:
- z 20 tys. euro do 150 tys. zł w przypadku aut spalinowych,
- z 30 tys. euro do 225 tys. zł2 w przypadku elektrycznych.
Po zmianach zdecydowanie wzrośnie opłacalność zakupu pojazdu za gotówkę z powodu możliwości większych odpisów. Górna granica jest stała niezależnie od tego, czy wykorzystujemy samochód do celów służbowych, czy mieszanych. Takiemu samemu podwyższeniu uległy odliczenia wydatków na ubezpieczenia pojazdów.
Najbardziej poszkodowani są leasingobiorcy
Zmiany najbardziej dotkliwie odczują przedsiębiorcy posiadający w leasingu wartościowe samochody. Limit odpisów dla amortyzacji, leasingu oraz wynajmu długoterminowego został zrównany. Powoduje to, że korzyści podatkowe za leasingowany pojazd ograniczą się do jego wartości do 150 tys. zł. Jeśli ktoś kupi samochód dwukrotnie droższy niż wspomniany limit, będzie mógł odliczyć tylko połowę raty leasingowej. Wszelkie umowy zawarte przed 1 stycznia 2019 roku będzie można nadal rozliczać na obecnych warunkach, czyli bez limitu.
Kolejna zmiana dotyczy rozliczenia zakupów. Będzie można zaliczyć majątek do 10 tys. zł bez konieczności wpisywania go do ewidencji środków trwałych. Dotychczas limit wynosił 3,5 tys. zł.
Jak interpretować zmiany dotyczące rozliczeń?
Co zmieni się w praktyce? Przy zakupie, leasingu czy najmie samochodu do 134 529 zł nie zmieni się nic. Nie trzeba obawiać się nowych przepisów. Rzecz jasna mowa tu o samym leasingu, pozostałe wydatki takie jak paliwo, serwis i inne koszta zostaną objęte 75% limitem. Skąd taka kwota, skoro w projekcie mowa jest o 150 tys. zł? Trzeba pamiętać o możliwości odliczenia 50% VAT, zatem w skład limitu 150 tys. zł składa się cena netto i nieodliczona część VAT. Nieodliczona część VAT i kwota 134 529 zł daje wartość 150 tys. zł kosztów. Zmiany uderzą w większość przedsiębiorców, którzy nie będą mogli zaliczać całych kosztów użytkowania samochodu, oraz we właścicieli aut z segmentu premium.
Podsumowanie
Zapowiedziane zmiany bez wątpienia zmniejszą opłacalność leasingu samochodów osobowych, w szczególności pojazdów z wyższego segmentu. Ma to swoje uzasadnienie. Często przedsiębiorcy wprowadzali ekskluzywne samochody w majątek spółki w celach optymalizacji podatkowej, choć auta te nie miały typowo gospodarczego przeznaczenia. Wykorzystywali samochód firmowy do celów prywatnych. Pozytywnym aspektem zmian jest podwyższenie limitu amortyzacji, który części przedsiębiorców przyniesie oszczędności. Zauważyć można mały ukłon w stronę elektromobilności widoczny przez wyższy próg dla samochodów z silnikami elektrycznymi. Leasing nadal pozostanie atrakcyjnym sposobem finansowania stanowiącym alternatywę dla źródeł takich jak kredyt, pożyczka lub faktoring.
